Prażuchy – uprażone ziemniaki

Prażuchy, prazoki, prażonki – ile regionów Polski, tyle nazw. Jakiejkolwiek by nie użyć, to każdy wie, że chodzi o pyszne ziemniaki z okrasą.

Gdyby Polska potrzebowała jakiegoś warzywnego symbolu, to spokojnie mógłby to być ziemniak. My, Polacy kochamy kartofle, pyry, ziemniaczki pod każdą postacią. Gotowane, smażone, z grilla, z ogniska – bez różnicy.

W sumie nie ma się co temu dziwić, wszak ziemniak jest dość łatwy w uprawie i bardzo pożywny. Co prawda, nie jest królem wartości odżywczych, witamin i minerałów, lecz nie jest też zupełnie ich pozbawiony. No ale nie o diecie miała być mowa, tym bardziej że mieliśmy porozmawiać o prażuchach.

Prażuchy – najlepsze z najlepszych

Choć oczywiście można toczyć dyskusję, czy lepsze są kopytka, frytki czy placki ziemniaczane, to my zachęcamy do spróbowania czegoś (naszym zdaniem) najlepszego. To potrawa może nawet nieco zapomniana, ale zapewniamy, że powrót do prażuchów (prażoków) to gwarancja obłędnej uczty.

Od razu powiedzmy, że w tym przepisie nie ma finezji – przynajmniej nie w tradycyjnej recepturze. Prażuchy był i są prostym daniem, w tym właśnie tkwi ich cały urok. To danie z kuchni regionalnej, więc chodzi w nim o tradycyjną prostotę i zapełnienie brzuszka. I ostrzegamy, to kaloryczna bomba. Ale raz się żyje!

Jak przygotować prażuchy

Obierz 1 kg ziemniaków (nie mogą być zbyt młode, muszą mieć już trochę naturalnej skrobi) i ugotuj je w osolonej wodzie. Gdy ziemniaki będą już dochodzić, odcedź je, ale nie całkowicie!! To bardzo ważne. Zostaw w garnku trochę wody, powiedzmy taką normalną szklankę.

To takich „prawiegotowych” ziemniaków dosyp mąkę. Gdy ziemniaki są dość młode, to koniecznie użyj ziemniaczanej, do starszych ewentualnie możesz użyć pszennej. NIE MIESZAJ W TYM MOMENCIE MĄKI.

Przeczytaj też  Kawa z ekspresu – co zamówić w kawiarni?

Gdy ziemniaki się dobrze ugotują, a mąka zaparzy, zdejmij garnek z gazu/indukcji, weź do ręki drewnianą pałkę i… do dzieła! Musisz ubić, rozgnieść ziemniaki z mąką tak, by powstała jednolita, gumowata masa. Trochę sił będzie cię to kosztować, bicepsy popracują, ale uwierz – warto!

Gdy masa będzie dobrze ubita, gładka, bez mącznych grudek – prażuchy będą gotowe. Powinno to nieco przypominać puree (polskie puree, he he).

Na patelni przygotuj równocześnie okrasę – przesmaż cebulkę, boczek, słoninę, jak lubisz.

Prażuchy nakładaj na talerz otłuszczoną łyżką, inaczej nie będą chciały się odkleić. Okraś je, a na popitkę daj kefir lub zsiadłe mleko. Smacznego!

Uwaga:

  • Niektórzy dodają jeszcze do ubijania jajko, ale uwaga, wówczas prażoki mogą zrobić się twarde.
  • Prażuchy doskonałe są także na drugi dzień, odsmażone na patelni, lekko przyrumienione.

Last Updated on 15 listopada, 2024 by Brzuchpasterz

By Brzuchpasterz

Nie wiem, czy bardziej wolę jeść, czy gotować. Ale przyznam się Wam, że od pewnego czasu równie mocno podoba mi się blogowanie. Zapraszam do mojego świata pełnych brzuszków.